Light portrait – AGNIESZKA I KIMMO
Dzięki stronie bytominside.pl udało mi się poznać wielu ciekawych ludzi. Nie mam żadnych wątpliwości, że Bytom, jest pięknym miastem, które potrafi zachwycić wieloma skarbami. Pewnego dnia, napisała do mnie Agnieszka, która jest wiolonczelistką mieszkającą wraz z mężem w Finlandii. Wspólnie tworzą zjawisko muzyczne pod nazwą „Duo vitare”. Nie wiem, czy najpierw była miłość do siebie, a potem do muzyki, czy to umiłowanie do muzyki ich połączyło, ale oboje świetnie brzmią. Kimmo fantastycznie gra na gitarze i muszę przyznać, że tworzą świetną parę i w sumie nie wiem, kto tu komu przygrywa. Jak na moje muzyczne wyczucie, ośmielę się stwierdzić, że stanowią harmonijną całość.
Chcieli nakręcić klip wykorzystując klimatyczne miejsca, których w naszym mieście nie brakuje. Zwrócili się do mnie z zapytaniem o wskazanie kilku lokalizacji, a że podziwiam ludzi z pasją, chętnie im pomogłem. Mieli świetny pomysł na promocję Bytomia, ale nie wiem jak wyglądały ich dalsze starania u władz miasta i nie wiem, jak skończyła się cała sprawa. Nie widziałem filmików przedstawiających Bytom na tle muzyki klasycznej, więc albo nie udało im się zrealizować tego projektu w takim stopniu, by zaproponować go władzom miejskim, albo owe władze uznały, że muzyka klasyczna, nie nadaje się do promowania naszego miasta. Jakby nie było, wielka szkoda, bo obie strony mogły na tym zyskać.
Miałem możliwość oglądania produkcji takiego teledysku lub klipu (filmiku), od podstaw i muszę przyznać, że to trudna praca, ale dająca bardzo dużo satysfakcji. Naturalnie robienie filmików, nie jest w stanie konkurować, z robieniem zdjęć. Uważam, że każdy dobry operator kamery, musi myśleć jak fotograf, ale nie każdy fotograf, musi myśleć o zdjęciu jak o ujęciu filmowym. Żałuję, że gdzieś zaginął ich film, którego tworzenie mogłem obserwować niejako od kuchni, ale zostały mi miłe wspomnienia ze wspólnej sesji do projektu Light portrait, na strychu IV Liceum Ogólnokształcącego w Bytomiu.
Wierzę, że Agnieszka i Kimmo nadal zachwycają muzycznie i tworzą jakieś niesamowite projekty. Kto wie, może kiedyś znów nadarzy się okazja i spotkamy się przy jakiejś wspólnej inicjatywie…
Choć film, o którym wspomniałem zaginął gdzieś w trzewiach internetu, to polecam zobaczenie i posłuchanie innego utworu. O ile się nie mylę, teledysk ten kręcono m.in. we wnętrzu Opery Śląskiej w Bytomiu.